Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 31 razy Wiek: 31 Posty: 443 Otrzymał 10 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 23, 2009 15:54
No ostatnim "właścicielem" była Straż Miejska ale oni z tego zrezygnowali i teraz nikt nie jest właścicielem ale beret, pewnie masz racje zaraz ktoś by się czepiał. kociniak, ale może i lepiej że nie będzie tych małych zkarłowaciałych karasków i uklejek.
EDIT: DawidW, no ale jakby to było własnością miasta to może by zadbali a tak od 2,3 lat nikt totalnie nikt się ty nie zajmuje nie przejmuje.
ja zastanawialem sie nad "zarybieniem"tego zbiornika!tzn chodzi mi o to aby wpuszczac to co np zlapie gdzies indziej
Nie uważam tego za zbyt mądre, ponieważ wpuszczając ryby z innego zbiornika można razem z nimi wpuścić do wody różne choroby, bakterie nie występujące w danym zbiorniku, co może spowodować chorobe a w konsekwencji śmierć rybek już mieszkających w zbiorniku. Sprawa ta jest dość często poruszana, ostatnio w "grupie" rozmawiano o tym u mnie na zebraniu walnym koła, był właśnie pan z PZW i prosił żeby tego nie robić, i podawał tu przykład - wędkarze kupujący żywca w sklepie (karasie), idąc nad wodę nie zawsze wykorzystają wszystkie rybki, więc reszte w większości przypadków wypuszczają do zbiornika,rzeki nad którym aktualnie się znajdują co powoduje choroby, i tu pan właśnie podawał przykłady takich zbiorników, nawet i rzek które zostały "zarażone" między innymi pleśniawką. Tak więc zastanówcie się dobrze wpuszczając ryby z innych miejsc bo może to spowodować ogromne, nie żadko nie odwracalne straty w przyrodzie.
Do tematu - jak na wode w mieście to jest całkiem fajnie w niedziele po obiadku na kilka godzin wyskoczyc, jak się nie chce, lub nie ma możliwości pojechać gdzieś dalej to całkiem fajnie.
_________________ Jeśli pomogłem kliknij "pomógł", oczywiście jeśli tak uważasz. Staram się pisać poprawnie,
lecz nie zawsze mi to wychodzi =] CATCH & RELEASE ... CHYTNI - PUST ... CAPTURA Y SUELTA ... ZŁÓW I WYPUŚĆ !!!
Może jeśli koła w Warszawie bardziej by się tym zainteresowały i wniosły jakieś pismo do PZW,a oni do władz miasta o próbę dzierżawy tych stawów za jakąś symboliczną kwotę w zamian za opiekę i zarybianie,myślę,że przyniosło by to skutek.A zawsze PZW,czy koło zajmujące się tą wodą mogło by brać jakieś kilka zł rocznie za licencję na wędkowanie na tych właśnie stawach.Myślę,że wszyscy byli by zadowolenie ale to już pozostawiam do przemyślenia kolegą z W-wy .
Ps.Szkoda wody.
_________________ Trzeba oszukać czas żeby naprawdę żyć.
Pomógł: 6 razy Wiek: 44 Posty: 70 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 23, 2009 16:59
Dwa lata temu była tam niezła przyducha i dopiero wtedy można było zobaczyć jakie tam ryby pływały no właśnie "pływały" teraz z tego co wiem atrakcji tam nie ma ludzie raczej przychodzą tam posiedzieć z wędką albo połapać karasek na żywca bo tego jest tam naprawdę bardzo dużo konrad mieszkam blisko bo na Olbrachta więc wiesz że mam pięć minut spacerkiem i jestem tam w każdy ładny weekend na spacerku
_________________ Złowię jak będę chciał to zjem !!
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 31 razy Wiek: 31 Posty: 443 Otrzymał 10 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 23, 2009 22:12
smerw4, ja mam jeszcze bliżej bo mieszkam na Magistrackiej a to po drugiej stronie ulicy Ja tam jestem prawie codziennie a to na rowerze a to na spacerku. A co do ryb, smerw4 masz racje po tej przydusze takie szczupaki leżały na brzegu że serce chciało z żalu pęc. A teraz są malutkie sumy, stadko okoni w cholerę dużo skarłowaciałem białej ryby.
"Nie uważam tego za zbyt mądre, ponieważ wpuszczając ryby z innego zbiornika można razem z nimi wpuścić do wody różne choroby, bakterie nie występujące w danym zbiorniku, co może spowodować chorobe a w konsekwencji śmierć rybek już mieszkających w zbiorniku"
a widzisz i nie mialem o tym pojecia!dziekuje za porade!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.