Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Witam
Panowie, zauważyłem że spora część z Was używa kołowrotków firmy SPRO. Nie ukrywam, że bardzo interesuje mnie zakup jednego z kręciołków z tej firmy, chodzi konkretnie o model Passion 20FD. Niestety moja wiedza o nim jest znikoma. Przeszukałem forum, znalazłem kilka tematów o tym kręciołku, ale poruszały one raptem po jednym problemie typu spadająca żyłka (!), brak szpuli, luzy etc. Tutaj chciałbym dowiedzieć się o nim troszkę więcej.
1. Podstawową sprawą jaką chciałbym poruszyć jest nawój żyłki. W tej chwili mam catane 2500 fa i narzekam na ten element pracy kołowrotka, shimano nawija tą żyłkę w lekki stożek, czy ktoś mógłby dać zdjęcie z zapełnioną szpulą tego kołowrotka? Zwłaszcza chodzi mi o małe średnice, sam będę korzystał z 0,14.
2. Druga kwestia to jakość łożysk w tym kręciołku- czy są one w miarę wytrzymałe? Czytałem że komuś tam poszło jedno, kolega w bardzo podobnym byronie narzekał na łożysko. Nie ukrywam, że to mój największy znak zapytania jeśli chodzi o ten kołowrotek.
3. Czy prócz szpuli do blue/red arca można spasować szpulkę od ryobi zaubera? Podejrzewam, że tak.
Żeby temat był również odpowiedzią na ewentualne wątpliwości związane z tym kołowrotkiem to proszę, piszcie tutaj Wasze doświadczenia jeśli chodzi o passiony. W jakich zestawach znajdują one u Was angaż? Jak się sprawują? Jak to jest z serwisem SPRO?
Zapomniałbym- czy ten kołowrotek był produkowany w fabryce RYOBI tyle tylko że z tańszych komponentów?
ast
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Posty: 4 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 12:42
Z racji tego, że jestem początkującym wędkarzem korzystając z porad zamieszczonych na forum tydzień temu kupiłem passiona w wersji 730. Po nawinięciu żyłki 0,2 (dragon maxima spin&cast) zauważyłem, że utworzył się lekki stożek. Oczywiście, żyłki weszło mniej niż się spodziewałem (tak na oko 200m zamiast spodziewanych 300m).
Posiadam również kołowrotek dragon maxima hs spinn 1025i i takiego problemu w nim nie mam. Żyłka w dragonie jest nawinięta równo dlatego raczej eliminuję wersję mojego błędu przy nawijaniu żyłki.
Miał ktoś taki problem? pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez ast Pon Paź 04, 2010 13:21, w całości zmieniany 1 raz
No, o to mi chodziło!
Ja w Catanie miałem coś takiego tyle że żaden zabieg nie skutkował i musiałem w końcu robić tak, że podkład nawijałem ręcznie w stożek tyle że o przeciwnym biegunie tj miałem \ = / a z premedytacją nawijałem ręcznie takie coś / = \. Troszkę trzeba próbować, ale często się udaje.
Możesz też zrobić coś takiego- zdejmujesz szpule, na tym pionowym pręcie znajdują się uszczelki które podnoszą troszkę szpulę. Zdejmij je, w zależności od tego ile ich tam jest problem powinien albo zniknąć, albo troszkę się zminimalizować bo sama szpula osadzona będzie minimalnie niżej.
Sorry za mało fachowy język, ale mam nadzieję że zrozumiałeś
A jeśli chodzi o żyłki dragona z serii Maxima to nie przejmuj się. One są celowo "odchudzane" w opisach, tj. kupując 0,20 musisz się przygotować że na szpuli masz w tej chwili 0,23. Ja kupuję 0,14 i jestem świadomy tego, że na szpuli mam realną 0,16 co nie zmienia faktu, że żyłki są bardzo dobre- w tej cenie są wytrzymałe, miękkie, stosunkowo mało rozciągliwe i bardzo dobrze mi się na nie łowi.
Daje Ci "pomógł"- zamieściłeś zdjęcie, opisałeś problem i to dla mnie jest wystarczające do tego
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
ast
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Posty: 4 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 13:03
Dzięki za radę ale potraktuję ją jako ostateczność . Sporo osób poleca ten kołowrotek ale o takim problemie nie czytałem jeszcze dlatego mam nadzieję, że to jednak nie defekt kołowrotka a mój błąd. W najbliższym czasie nawinę żyłkę jeszcze raz i zobaczymy jak będzie.
A co do obu ww. kołowrotków, passiona używa się przyjemniej, jest cichszy od dragona (kupiony w sierpniu).
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 13:44
czermin napisał/a:
Zapomniałbym- czy ten kołowrotek był produkowany w fabryce RYOBI tyle tylko że z tańszych komponentów?
Oooo a skąd takie info? Z tego co wiem było zupełnie odwrotnie, bo okazało się, że Spro są produkowane z dużo lepszych komponentów niż w podobnej cenie Ryobi, wystarczy nawet ceny porównać
ast napisał/a:
Z racji tego, że jestem początkującym wędkarzem korzystając z porad zamieszczonych na forum tydzień temu kupiłem passiona w wersji 730. Po nawinięciu żyłki 0,2 (dragon maxima spin&cast) zauważyłem, że utworzył się lekki stożek. Oczywiście, żyłki weszło mniej niż się spodziewałem (tak na oko 200m zamiast spodziewanych 300m).
Posiadam również kołowrotek dragon maxima hs spinn 1025i i takiego problemu w nim nie mam. Żyłka w dragonie jest nawinięta równo dlatego raczej eliminuję wersję mojego błędu przy nawijaniu żyłki.
Miał ktoś taki problem? pozdrawiam
A kolega sprawdzał czy ma podkładki pod szpulą? tak się składa ze Spro nawijają pięknie żyłkę. Zapraszam do działu testów, tam jest opisany Passion w wesji match, są fotki i widać jak w rzeczywistości nawija
_________________ złap & się drap
Ostatnio zmieniony przez borys Pon Paź 04, 2010 14:01, w całości zmieniany 1 raz
ast
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Posty: 4 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 13:58
No fakt u Ciebie ładnie to wygląda. Zajrzałem pod szpulę i są dwie uszczelki/podkładki (bardzo cienkie). Rozumiem, że one są właśnie do regulacji i powinienem je zdjąć jak napisał Czermin?
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 14:52
Ja łowię na Passion już 3 sezon no i moje spostrzeżenia często już opisywałem na forum, płynna praca pomimo poważnej kąpieli w zeszłym sezonie, co do nawoju nie zauważyłem jakiegoś większego odstępstwa od kształtu walca, szumiało mi na początku łożysko w rolce, oddałem kołowrotek na gwarancji wymienili, po 2,5 roku pracy jest cisza, hamulec jest precyzyjny, maszynkę obciążam przynętami w zakresie 15-40gr i pletką 15lb no i nie czuję żeby taki zestaw robił na mechanizmie tego Spro wrażenie, w tej klasie cenowej według mnie absolutny TOP
Ja łowie passionem 720.Jedyny moim zdaniem mankament to używanie cienkich żyłek cieńszych niż 0.18mm
przy cienkich żyłkach wkurzało mnie podczas łowienia że żyłka wchodziła mi pod docisk hamulca i nawijała tam w stożek wokół tego pokrętła.Co chwile usiałem sprawdzać czy nie nawija w tym miejscu.problem znikł dopiero po zastosowaniu grubszej żyłki.Zwłaszcza podczas łowienia w deszcz tak się działo żyłka przyklejała się i tam wpadała ciągle
[img][/img]
Co do samego nawoju to uważam że nawija ładnie i równo.Na zdjęciu nawinięta żylka 0.20mm dragon HM69
[img][/img]
[img][/img]
Innych wad nie zauważyłem,po kąpieli w sanie szumiał i ciężko chodził,po suszeniu i smarowaniu pracuje z powrotem cicho bez szmerów.Tyle że żaden kołowrotek nie lubi wody,więc to nie dziwi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.