Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Ulubiona metoda: Feeder, spławik.
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 51 razy Wiek: 38 Posty: 1940 Otrzymał 430 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Śro Sty 28, 2009 02:43
Borsuck napisał/a:
80% wytrzymałości dla żyłki
55% dla plecionki.
Borsuck, zaciekawił mnie Twój post, w jaki sposób ustawiasz hamulec na te wytrzymałości podane w procentach, tzn. skąd wiesz, że akurat ustawiłeś kołowrotek na 80 % wytrzymałości żyłki ?
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Śro Sty 28, 2009 11:36
Kosa napisał/a:
skąd wiesz, że akurat ustawiłeś kołowrotek na 80 % wytrzymałości żyłki ?
Podejrzewam że precyzyjnie nie da się określić, ale myslę że warto też brać pod uwagę samą wędkę, a dokładniej jej "moc". Nie każdy producent jest tak wspaniałomyślny i podaje jakie żyłki można stosować do konkretnego modelu wędki. Dlatego myślę że ten "procent" można okreslić pracą wędki. Oczywiście nie biorę pod uwagę ekstremalnie cienkich żyłek, bo tutaj faktycznie wyznacznikiem trwałości zestawu jest żyłka , ale mam na myśli optymalne dopasowanie wszystkich elementów zestawu.
Przy ustawianiu hamulca często sugeruję się właśnie ugięciem wędki, które śledzę podczas testu wytrzymałości żyłki. Hamulec zawsze ustawiam na krótkim, ok 2m odcinku żyłki, dlatego że biorę pod uwagę zawsze końcowy odcinek holu który jest najbardziej "rybostratny" Staram się wtedy określić również w jakim stopniu obciażona jest wędka. Dlaczego jest to tak istotne dla mnie? Dlatego, ze na zestaw okoniowy może połakomić się spory szczupak czy brzana i wtedy nie ma żartów! Próbuję najpierw sprawdzić maksymalna moc wędki (oczywiście z wyczuciem) do mocy żyłki, na dokręconym hamulcu. Płynnymi "szarpnięciami" sprawdzam jak pracuje wędka i ile wytrzyma żyłka, ma to symulować przymurowania ryby. Test wypada pomyślnie jeżeli uda mi się zerwać żyłke przy maksymalnym( zaznaczam; z wyczuciem) obciażeniu kija. Jeżeli żyłka nie puści radze zmienić ja na cieńszą. Jeżeli jedank wszystko jest ok wtedy zabieram się za ustawianie hamulca który staram się ustawić tak aby zaczął pracować w momencie w którym wędka jest już mocno obciążona ale nie osiągnęła punktu w którym zyłka się zrywa. Cięzko jest to określić słownie, ale mozna śmiało dojśc do wprawy po chwili ćwiczenia. Dobierając w taki sposób zestaw i ustawiając dobrze hamulec minimalizuję ryzyko stracenia ryby i uszkodzenia sprzętu. Używając zbyt cienkich żyłek do mocnych wędek tracimy praktycznie 50% skutecznosci i możliwości całego zestawu, używanie zbyt grubych żyłek konczy się uszkodzedniem sprzętu, dlatego samo ustawienie hamulca jest tylko 1/4 całości która gwarantuje sukces nad wodą. Pozostałe elementy to odpowiednie wędzisko do niego odpowiednia linka i myślacy wędkarz
Pomógł: 21 razy Wiek: 44 Posty: 702 Skąd: Nowa Huta
Wysłany: Czw Sty 29, 2009 20:34
Kosa napisał/a:
Borsuck, zaciekawił mnie Twój post, w jaki sposób ustawiasz hamulec na te wytrzymałości podane w procentach, tzn. skąd wiesz, że akurat ustawiłeś kołowrotek na 80 % wytrzymałości żyłki ?
Umownie - w przybliżeniu. Hamulec po każdym łowieniu należy odkręcić - oszczędza to tarcze hamulcowe w nim.
Ustawiam zawsze "na oko" przed łowieniem, co zajmuje mi około 2 sekund W czasie holowania dokręcam, albo luzuje jeśli jest taka konieczność - ale to już jest raczej kwestia doświadczenia i wprawy. Ja lewą ręka obsługuję cały kołowrotek bez patrzenia na niego (dławienie linki przy rzutach w końcowej fazie, zamykanie kabłąka i ułożenie linki na rolce, hamowanie palcem szpuli, dokręcanie i odkręcanie hamulca, czasem kręcenie korbką do tyłu - po wyłączeniu blokady w czasie holu).
No ale ja nie robię tak jak wszyscy
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 70 razy Wiek: 31 Posty: 1209 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: Pią Sty 30, 2009 16:37
Coś mi się wydaje, że idzie dokręcić hamulec na oko na 80% Nie robiłem tego, ale myślę, że wystarczy obliczyć, ile obrotów (kółek) zatacza nasz hamulec przy pełnym dokręceniu - to będzie 100%. I odkręcić z tego 20%. Wydaje mi się, że jest to możliwe. Nie wiem czy mnie do końca zrozumieliście
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.