Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 38 razy Wiek: 54 Posty: 1131 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: Kielce
Wysłany: Czw Cze 11, 2009 18:14
koralik czy stoper ma inną funkcje chroni węzeł i zabezpiecza krętlik przed ugrzęźnięciem w rurce zaciśnięcie śruciny mija się z celem ale jeśli ktoś chce to czemu nie ,przed utratą koszyka zabezpiecza nas przypon ,jeśli nam koszyk ugrzęźnie w zaczepie to raczej nic go nie uratuje
Ulubiona metoda: Spławik i feeder
Pomógł: 37 razy Posty: 1142 Otrzymał 101 piw(a) Skąd: Złocieniec / Szczecin
Wysłany: Czw Cze 11, 2009 19:25
Tym japoniec co piszesz udowadniasz że nie masz zielonego pojęcia na temat zestawu gruntowego (nie przeczytałeś tematu do którego link podałem). Ani ciężarek ani koralik nie pozwala na uratowanie koszyczka bo w jaki sposób? Koszyczek/sprężyna zatrzymuje się na krętliku a nie koraliku bo przecież koralik luźno lata na żyłce. Może warto czasami posłuchać bardziej doświadczonych kolegów niż się wymądrzać. Doczytaj tematy do których link podałem.
Po kolei, zestaw wygląda tak:
- hak
- do haka przywiązana żyłka
- żyłka z hakiem przywiązana do krętlika
- na żyłkę główną nawlekamy koszyczek, później koralik, następnie stoper, zostawiamy kawałek żyłki i wiążemy ją z drugim oczkiem krętlika (wiązania są pod podanym przeze mnie linkiem)
Teraz po co są poszczególne elementy:
- hak - wiadomo
- przypon - wiadomo
- krętlik - stanowi blokadę dla koszyczka/sprężyny aby nie opadała do haka
- stoper do gruntu - zabezpiecza węzeł, którym wiążemy żyłkę do krętlika
- koralik - jego średnica musi być większa niż średnica rurki w sprężynie/koszyczku, zapobiega blokowaniu się koszyczka na węźle/krętliku . Średnica dziurki w koraliku musi być mniejsza niż średnica stopera by koralik nie blokował się na stoperze
To proste jak budowa cepa, aż głupio mi to tłumaczyć.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Czw Cze 11, 2009 21:17
maniek77777 napisał/a:
Chyba od tego, żeby nie stracić całego zestawu w razie brania większej ryby niż może on wytrzymać jest przypon. Więc nie rozumiem dlaczego mówisz, że mało wiem o gruncie.
To jaki sens jest wędkować jak chcesz urywać ryby? Cieńsze żyłki przyponowe stosowało się zazwyczaj do lepszego eksponowania przynęty, a przy okazji wędkując w łowisku z dużą ilością zaczepów minimalizujesz w ten sposób utratę całych zestawów, NIE RYB!
Poczytajcie jednak ten temat
Głównie chodziło mi o zaczepy, ale nigdy borys Ci się nie zdarzyło, że zacięta ryba wchodzi w zaczep i nic nie da się zrobić? A jeśli niema się żadnych jednostek pływających do dyspozycji to jedyne rozwiązanie to zerwać.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Czw Cze 11, 2009 23:41
Jeżeli są zaczepy to jako przypon zakładam plecionkę lub grubszą żyłkę. Bardzo często nie używałem przyponu. Jeżeli w łowisku są jakieś zwady to stosuje się na nich maksymalnie mocne zestawy do holu siłowego, a nie cieniutkie przypony żeby kaleczyć ryby. Polecam poczytać artykuł na temat grubości przyponu umieszczony na forum przez Bogdana Bartona. Wyjaśnia w niem jaki wpływ, a właściwie jakiego nie ma grubość żyłki na ilość brań.
_________________ złap & się drap
Ostatnio zmieniony przez borys Pią Cze 12, 2009 08:47, w całości zmieniany 1 raz
no nie da się czasem wyciągnać ale ja robie tak?
zwijam zeby żylka była najbardziej napięta ale z rozsądkiem i sie odsuwam do tyłu i skutkuje w moich przypadkach
a co do zestawu to zarzucilem ostatnio na grunt ze stoperem 1 raz i mi sie przusunął na dół do kretlika i zaczeło mi się plątać
do tej pory łowiłem na grunt wędkami teleskopowymi z "bombką" w sezonie 2010 chciałbym spóbować pobawić się feederem, na początku będzie pewnie trudno, ale satysfakcja gdy już człowiek rozgryzie ten sposób łowienia jest ponoć ogromna potrzebowałbym informacji jakiego feedera kupić na początek?? jaki kołowrotek do niego (z wolnym biegiem czy nie)? do wykorzystania na ten cel mam 500 zł. Głównie będę łowił na jeziorze, ale nie wykluczam co jakiś czas wyskoku nad rzeczkę, ryby które bedę łowił to leszcze, karpiki, liny, karasie
czy na początku łowiąc feederem mogę wspomóc się jakimś sygnalizatorem podwieszanym?? jak feeder spisuje sie w metodzie spławikowej??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.